To opowieść o partyzanckiej walce legendarnej „Brygady śmierci” (5. Brygady AK) z podwójnym wrogiem: niemieckim okupantem i sowiecką partyzantką. To książka o sowieckiej zdradzie, która narzuciła Polsce totalitaryzm i pozbawiła ją Kresów Wschodnich, i o partyzanckiej wierności ideałom polskiego żołnierza – patrioty. Jej główny bohater por. Antoni Rymsza „Maks” (dowódca 3. szwadronu) jest świadkiem wszystkich najważniejszych walk Brygady. Cudem uchodzi z życiem podczas podstępnego rozbrojenia przez Sowietów oddziału „Kmicica” i wymordowania na litewskiej bazie ponad 80-ciu jego najaktywniejszych żołnierzy AK. Bierze udział w odtworzeniu, wraz z legendarnym „Łupaszką”, oddziału, który jako pierwszy w historii polskiej historiografii rezygnuje ze stałych baz funkcjonowania. Prowadzi otwartą walkę z partyzantką sowiecką, uchodząc m.in. Sowietom bez szwanku wraz z całym oddziałem bojowym pod Radziuszami Łozowymi, gdzie po wyczerpującej bitwie z Niemcami (Worziany), Polacy wpadają w zastawioną na nich pułapkę. Bierze udział w słynnym konflikcie Polaków z Litwinami. Uczestniczy w pertraktacjach Sowietów z Niemcami, z Rosjanami i Łotyszami. Po rozwiązaniu Oddziału w listopadzie 1944 r. ukrywa się wraz ze swą łączniką „Aldoną”, którą uprzednio poślubił, najpierw na terenie Lubelszczyzny, a następnie Warszawy i Pomorza. Wreszcie, po licznych, dramatycznych przygodach z udziałem bezpieki, ujawnia się na apel oszukańczej amnestii rządu Osóbki-Morawskiego, „by zostać aresztowanym i oddanym Sowietom”. Książka posiada dwa wzajemnie przeplatające się wątki. Pierwszy zawiera wymienione wyżej historie akowskie, a drugi to wspomnienia „Maksa” z sowieckiego więzienia w Legnicy, gdzie po rocznej gehennie śledztwa i tortur skazany zostaje na karę śmierci zamienioną na 25 lat w sowieckich obozach śmierci na Kołymie. [empik.com]